No i zaczęliśmy tworzyć. Pani nas poinstruowała i z tego co mówiła wyglądało to na dość łatwe zadanie. Niestety problem pojawił się już na początku. Nie mogłam równo przykleić na słoiku całej serwetki. Na dodatek zaczęły tworzyć się brzydkie pęcherzyki powietrza. Na szczęście udało mi się opanować sytuację. Metodą prób i błędów zrobiłam mój pierwszy słoik! :) A oto efekt:
Potem tą metodą zaczęłam ozdabiać słoiki w domu. Ten słoik stoi u mnie w kuchni i trzymam w nim maślane ciastka z czekoladą. :)
A czy Wy również przywracacie przedmiotom drugie życie metodą decoupage?
Prześliczne te słoiczki *-*
OdpowiedzUsuńmeybelblog.blogspot.com
ale przepiękne! :)
OdpowiedzUsuńja kiedyś robiłam coś podobnego, ale średnio mi to wychodziło..
http://triviaaboutme.blogspot.com/
Nigdy tego nie próbowałam, ale wygląda ślicznie ;P
OdpowiedzUsuńSerdecznie zapraszam ! ---> Blog Estery
Tą metodą wychodzą również śliczne ozdoby świąteczne - plastikowe bombki bądź wyroby styropianowe. Dodatkowo jest też specjalny klej, który tworzy spękania i dodaje kolejny efekt, a jednocześnie urok naszym "wyrobom"
OdpowiedzUsuńhttp://freedomysoul.blogspot.com
słoiczki wyglądają przepięknie! :)
OdpowiedzUsuńZakochałam się w pingwinie :D
OdpowiedzUsuń