Wakacje to czas podróży. Często wiążą się one z kilkugodzinną jazdą samochodem lub pociągiem. Niektórym podróż kojarzy się z wielką frajdą i oglądaniem pięknego krajobrazu za oknem. Niestety, wielu osobom na samą myśl o podróżowaniu przypominają się...nudności i zawroty głowy.
Jako dziecko cierpiałam na chorobę lokomocyjną, ale na szczęście teraz już z niej wyrosłam. Chciałam Wam przedstawić kilka rad jak przeżyć kilkugodzinną podróż.
- Kup sobie tabletki, które zmniejszają ryzyko wystąpienia objawów choroby lokomocyjnej np. Lokomotiv lub Aviomarin. Słyszałam, że niektórzy zaklejają sobie pępek zwykłym plastrem i to podobno pomaga i eliminuje nudności.
- Podróż ze schyloną głową niestety może powodować nudności i wymioty, dlatego nie polecam czytania książek, grania na telefonie czy oglądania filmu na tablecie. Lepiej patrzeć przez okno na jakiś oddalony od samochodu/pociągu punkt.
- Nie jedź słodyczy w trakcie jazdy. Czekolada i wszelkie inne produkty z dużą ilością cukru, potęgują tylko nudności.
- W czasie podróży zawsze pomagało mi wypicie małej butelki coli i zjedzenie paczki solonych paluszków.
- Rób przerwy w czasie podróży, jeśli tylko masz taką możliwość. To idealny czas, żeby rozprostować nogi i pooddychać świeżym powietrzem.
- Zawsze starałam się nie spać przed nocnym wyjazdem. Dzięki temu w czasie podróży zasypiałam, a nieprzyjemne dolegliwości związane z jazdą zdarzały mi się o wiele rzadziej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
*PROSZĘ O NIEZOSTAWIANIE LINKÓW DO SWOICH BLOGÓW. *KOMENTARZE TYPU ,,ŚWIETNY POST" PROSZĘ SOBIE DAROWAĆ
Jestem radosnym człowieczkiem, ale będę jeszcze bardziej szczęśliwa, jeśli zostawisz tu po sobie ślad. Chciałabym tworzyć blog razem z Tobą, więc zapraszam Cię do komentowania :)