11:30

Jak przeżyć podróż z chorobą lokomocyjną?


Wakacje to czas podróży. Często wiążą się one z kilkugodzinną jazdą samochodem lub pociągiem. Niektórym podróż kojarzy się z wielką frajdą i oglądaniem pięknego krajobrazu za oknem. Niestety, wielu osobom na samą myśl o podróżowaniu przypominają się...nudności i zawroty głowy.

Jako dziecko cierpiałam na chorobę lokomocyjną, ale na szczęście teraz już z niej wyrosłam. Chciałam Wam przedstawić kilka rad jak przeżyć kilkugodzinną podróż.


  1. Kup sobie tabletki, które zmniejszają ryzyko wystąpienia objawów choroby lokomocyjnej np. Lokomotiv lub Aviomarin. Słyszałam, że niektórzy zaklejają sobie pępek zwykłym plastrem i to podobno pomaga i eliminuje nudności.
  2. Podróż ze schyloną głową niestety może powodować nudności i wymioty, dlatego nie polecam czytania książek, grania na telefonie czy oglądania filmu na tablecie. Lepiej patrzeć przez okno na jakiś oddalony od samochodu/pociągu punkt.
  3. Nie jedź słodyczy w trakcie jazdy. Czekolada i wszelkie inne produkty z dużą ilością cukru, potęgują tylko nudności.
  4. W czasie podróży zawsze pomagało mi wypicie małej butelki coli i zjedzenie paczki solonych paluszków.
  5. Rób przerwy w czasie podróży, jeśli tylko masz taką możliwość. To idealny czas, żeby rozprostować nogi i pooddychać świeżym powietrzem.
  6. Zawsze starałam się nie spać przed nocnym wyjazdem. Dzięki temu w czasie podróży zasypiałam, a nieprzyjemne dolegliwości związane z jazdą zdarzały mi się o wiele rzadziej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

*PROSZĘ O NIEZOSTAWIANIE LINKÓW DO SWOICH BLOGÓW. *KOMENTARZE TYPU ,,ŚWIETNY POST" PROSZĘ SOBIE DAROWAĆ
Jestem radosnym człowieczkiem, ale będę jeszcze bardziej szczęśliwa, jeśli zostawisz tu po sobie ślad. Chciałabym tworzyć blog razem z Tobą, więc zapraszam Cię do komentowania :)

Copyright © 2016 Oczami humanistki , Blogger