07:46

Rozmiar nie ma znaczenia


Wyobraź sobie, że siedzisz na słonecznym tarasie. W ręku trzymasz pyszną mrożoną kawę z bitą śmietaną. Słońce przyjemnie ogrzewa Ci twarz. Czytasz sobie swój ulubiony modowy magazyn. Nagle czar pryska! Widzisz na któreś ze stron śliczną panią w rozmiarze 36. I nagle stwierdzasz, że jesteś ... za gruba, bo masz rozmiar 40! Biegniesz do lustra. Patrzysz. Jedyne co jesteś w stanie z siebie wydusić to ,,Boże coś Ty stworzył?!".

Może przykład zbyt przerysowany, ale chciałam powiedzieć o tym co czuje część dziewczyn w większym rozmiarze. No niestety, nie wszystkie mamy wysoki poziom pewności siebie. Wystarczy czasem, że napatrzymy się na przerobione panie w magazynach i już rodzą się kompleksy. Tutaj rozstępy i celluit, tam zbyt duże piersi, a jeszcze gdzieś mała oponka na brzuchu.

Nie trzeba patrzeć daleko. Przykład mamy na wybiegach. Chude kobiety wyznaczają kanony piękna. Długie nogi, płaski brzuch i 175 centymetrów wzrostu. Nie każda z nas może pochwalić się takim wyglądem. Ale czy to znaczy, że jeśli nie mamy wymiarów 90x60x90 to jesteśmy brzydkie?

Chciałam Wam powiedzieć, że nie! Każda z nas jest piękna. Bez względu na rozmiar. Nie ma różnicy czy masz rozmiar 36 czy 42, bo każda z nas jest wyjątkowa.

2 komentarze:

  1. Szczerze mówiąc jak patrzę na taką Rubik to mnie odpycha.

    Pozdrawiam
    blog--ksiazkoholiczki.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Szczery i bardzo motywujący post, dla osób, które mają niską pewność siebie

    OdpowiedzUsuń

*PROSZĘ O NIEZOSTAWIANIE LINKÓW DO SWOICH BLOGÓW. *KOMENTARZE TYPU ,,ŚWIETNY POST" PROSZĘ SOBIE DAROWAĆ
Jestem radosnym człowieczkiem, ale będę jeszcze bardziej szczęśliwa, jeśli zostawisz tu po sobie ślad. Chciałabym tworzyć blog razem z Tobą, więc zapraszam Cię do komentowania :)

Copyright © 2016 Oczami humanistki , Blogger