00:30

O co chodzi w boksie?


Widziałam wczoraj na youtubie kawałek bokserskiej walki. Zrobiło to na mnie duże wrażenie. Za każdym razem krzywiła mi się twarz, gdy widziałam jak gościu obrywa po głowie. Nie wiem o co chodzi w tym sporcie...

Rozumiem, że liczy się tu wytrwałość, determinacja, pokonywanie własnych słabości, siła mięśni, hektolitry potu wylane na treningach, ale nie rozumiem po co? Jak ktoś to lubi to proszę bardzo. Szanuję ludzkie pasje i zainteresowania, ale osobiście jestem zdania, że bicie się i i zadawanie komuś bólu nawet w ramach sportu jest okropne. Może się na tym nie znam, ale nie podoba mi się sport, który polega na okładaniu się pięściami. Jak dla mnie zbyt brutalne. Nie wyobrażam sobie np. mojego taty jako boksera, który okłada się po twarzy z jakimś facetem...

A Ty lubisz boks? Z niecierpliwością czekam na Wasze odczucia.

1 komentarz:

  1. Anonimowy10/02/2015

    Nigdy zbytnio nie interesowałam się tym sportem, może czasami pożyczyłam od kuzyna rękawice bokserskie i nawalałam w worek, ale nic po za tym. Jest to świetny sposób odreagowania, ale oczywiście nie na kimś! Jest do tego specjalne wyposażenie.
    Według mnie, ten sport jest dość brutalny.

    Pozdrawiam,
    http://large-means-beatiful.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

*PROSZĘ O NIEZOSTAWIANIE LINKÓW DO SWOICH BLOGÓW. *KOMENTARZE TYPU ,,ŚWIETNY POST" PROSZĘ SOBIE DAROWAĆ
Jestem radosnym człowieczkiem, ale będę jeszcze bardziej szczęśliwa, jeśli zostawisz tu po sobie ślad. Chciałabym tworzyć blog razem z Tobą, więc zapraszam Cię do komentowania :)

Copyright © 2016 Oczami humanistki , Blogger